środa, 6 lutego 2013

Angielscy chłopcy


   Ostatnio miałam przyjemność „poznać” przesympatycznych chłopaków. Różni ich dość dużo. Jeden gra na pianinie, drugi na gitarze. Jeden jest blondynem, a drugi brunetem. Jeden starszy, drugi młodszy. Pierwszy sprawia wrażenie wesołego, drugi z lekko posępnym wyrazem twarzy. Jednak lubię ich tak samo. 
To młodzi Anglicy – Tom Odell i Jake Bugg.  Obaj rozpoczęli przygodę z muzyką w bardzo młodym wieku i w tym momencie, z każdym koncertem, wspinają się coraz wyżej i wyżej. Warto się z nimi zapoznać.


TOM ODELL

last.fm

Lat 22, urodzony w Chichester, zaczyna pisać piosenki w wieku 13 lat. Zadebiutował utworem „Another Love” który bardzo szybko otworzył mu furtkę do dalszej kariery. W tegorocznym BRIT Awards wygrał w kategorii Critic’s Choice – Wybór Krytyków. Co ciekawe, jest pierwszym męskim zwycięzcą w tej kategorii.  Dziś koncertuje po całej Wielkiej Brytanii. 

Teledysk do utworu Another Love

Premiera krążka „Long Way Down” będzie miała miejsce 15 kwietnia tego roku.  Dla niecierpliwych polecam zakup EP-ki – Songs from Another Love, na której znajdziemy 4 utwory.Niedawno Tom przypomniał  o sobie kolejnym singlem Hold Me.
Na gali BRIT Awards, gdzie prezentowano nominacje, emanował szczęściem i zadowoleniem z siebie. Wtedy też wręczono mu statuetkę wygranej Wyboru Krytyków 2013. 

metro.co.uk





JAKE BUGG

Jake Bugg to chłopak młodszy, bo 18 letni i równie ciekawy. Muzycznie bardzo różni się od Odell'a. Udzielając wywiadów również inaczej się zachowują. Jake nie jest tak otwarty jak Tom. Jest za to intrygującym chłopcem z gitarą. Zasadnicza różnica między nimi dotyczy stylistyki muzyki i klimatu w jakim każdy z nich się obraca. Styl Jake'a przywodzi mi na myśl czasy, w których szalano za Beatlesami. Lecz najpierw pomyślałam o innym artyście – o Paolo Nutini’m. To również młody mężczyzna grający na gitarze, operujący tak samo mocnym głosem. Głos, który może zmylić jeśli ze słuchu chcemy ustalić wiek artysty. 



Natomiast w głosie Jake’a słychać tą młodość, ale jego niskość i basowość może zmylić. Bardzo dobrze sprawdza się z brzmieniem strun i taki model chłopca –podróżnika, śpiewającego gdzieś na ulicy na gitarze, bardzo mnie przekonuje.
Szczęściarze z wysp już codziennie w radiu mogą słuchać utworów Jake'a. Sprawdźcie najpopularniejszy do tej pory - Two Fingers.


Aktualnie ma bardzo rozbudowany plan koncertowania po Wielkiej Brytanii, ale już jest zapraszany do Francji, Belgii, Niemiec czy nawet Danii. 

Co mnie w nich urzekło ? To, że dwóch młodych chłopaków wzięło sprawy w swoje ręce i postanowiło podbić muzyczne listy. To są zachowania, które szczerze podziwiam i którym szczerze kibicuję. Byle nie zatracili stylu który teraz prezentują . Ale to chyba przesadzona obawa. Będę bacznie obserwować ich poczynania i  wypatrywać koncertów w Polsce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz